PERSPEKTYWA MAEVE
Potrzebowałam chwili wytchnienia. Choćby odrobiny czasu tylko dla siebie, by ochłonąć i w pełni przetrawić wszystko, co wydarzyło się tego dnia.
Dzisiejszy bankiet wyczerpał mnie bardziej, niż mogłam się spodziewać. Najpierw to całe zamieszanie z Nicholasem, potem nagły napad zazdrości Xadena – czemu on sam stanowczo zaprzeczał – a do tego… ta kobieta, z którą najwyraźniej łączył
















