PERSPEKTYWA TRZECIEJ OSOBY
W chwili, gdy Xaden i Burke opuścili dom stada Moonstone, Burton zamknął za nimi drzwi. Oparł się o framugę z ciężkim westchnieniem ulgi, bliski upadku, lecz wykorzystujący resztki energii, by zachować opanowanie godne Alfy.
– Teraz... – mruknął, odwracając się w stronę Victorii, która przez okno obserwowała odjeżdżający samochód Xadena. – Czy rozumiesz, jak wysoka jest
















