PERSPEKTYWA MAEVE
– Och... – Charlotte, wciąż pod postacią Cory, wpatrywała się z namysłem, a jednocześnie z podekscytowaniem w budynek, przed którym właśnie stanęłyśmy. – Nigdy nie miałam okazji wypróbować tego miejsca. Możemy się tu zatrzymać?
Po mniej więcej kolejnej godzinie zwiedzania najróżniejszych sklepów wzdłuż Mona Road, nasza trójka zgodnie uznała, że przydałaby się nam przerwa na posił
















