PUNKT WIDZENIA XADENA
A więc czekałem.
Czekałem, gotów wybuchnąć z ekscytacji i oczekiwania, na jakiś znak… jakikolwiek sygnał, że moje dziecko rzeczywiście rusza się w brzuchu Maeve. Jej reakcja była tak nagła, tak gwałtowna, a jednocześnie tak radosna, że nie mogłem powstrzymać pragnienia, by doświadczyć choćby ułamka tego, co ona czuła.
Minęło wiele lat, odkąd czułem cokolwiek choćby w przybliż
















