"Ty... Co, u diabła, robisz? Nie... Puść mnie... Jestem zmęczona! Nie mogę odpocząć?" Alessa zaczęła się szarpać, ale ledwo mogła się poruszyć, tak mocno trzymał ją za rękę.
Wzięła głęboki oddech, zamknęła tylko oczy, czekając, aż burza przetoczy się przez nią, tak jak to, co przeżyła kilka godzin wcześniej w samochodzie.
Minęło pięć sekund...
Minęło dziesięć sekund...
Minęła połowa minuty...
Zauw
















