Alessa przeczuwała, że tej nocy dojdzie do zbliżenia.
Od czasu seksu w samochodzie kilkakrotnie skutecznie tego unikała. Tym razem nie sądziła, by mogła się wymigać; to byłoby niemożliwe…
Po krótkiej panice objęła go ramionami za szyję, zaskoczona, że nie idzie do sypialni; zamiast tego zabrał ją na werandę.
Na werandzie bulgotało jacuzzi, unosząc gorące powietrze. W blasku księżyca było romantycz
















