Alessa przez kolejne dwie godziny była pochłonięta papierami. Kiedy skończyła ostatni dokument, wstała i pospiesznie wyszła, zabierając torebkę. Kręciło jej się w głowie, bo nic nie jadła przez cały dzień, nieostrożnie wpadając na biurko w ciemności, w drodze do windy.
"Ała --" Z bólem w nodze, która na pewno była posiniaczona, nie odważyła się zwlekać, zeszła na dół w pośpiechu i zatrzymała taksó
















