Głos Susan zaostrzył się, gdy stawała się coraz bardziej podekscytowana. – Ach tak? Tylko poważne wstrząśnienie mózgu? – powiedział Brian z szyderczym wyrazem twarzy. Susan oblał zimny pot. Czy to nie wystarczyło? Czy zamierzał zabić Jose?
Brian zaciągnął się cygarem i powoli wypuścił dym. – Czyżby nie powiedział ci, dlaczego tak go sprałem? – Choć wciąż w gniewie, Susan odparła nieco oschle: – Ni
















