Jennifer rzeczywiście była w kiepskim stanie zdrowia. Od dzieciństwa cierpiała na prawie nieuleczalną anemię aplastyczną.
Teraz mogła jedynie podtrzymywać zdrowie, zażywając leki. Jeśli jej stan się pogorszy, czeka ją jedynie transfuzja krwi.
Niestety, Jennifer miała rzadką grupę krwi, więc lepiej było unikać transfuzji.
Słysząc to, Tatiana uznała, że słowa Jennifer mają sens. Pomyślała: "Jenni
















