Tatiana pośpiesznie podbiegła do Jennifer i odciągnęła córkę, żeby ta nie zaczepiała innych.
- Jenn, co się z tobą dzieje? Lepiej się obudź! - Tatiana zmarszczyła brwi i krzyknęła z niepokojem.
Jednak Jennifer wciąż była w stanie zamroczenia. Uśmiechnęła się szeroko i powiedziała: - Chcę tańczyć... Tańczyć z wszystkimi...
Tatiana chwyciła Jennifer za ramiona i podniosła głos, wołając ją po imieniu
















