Pomyślał, że najlepiej będzie, jeśli wnuczka ich odwiedzi i przeprosi, co mogłoby złagodzić gniew rodziny Lindtów i zyskać ich przebaczenie.
Niespodziewanie Tobiasz postanowił przybyć osobiście.
Obawiali się, że Tobiasz nie będzie chciał odpuścić.
– Dlaczego nie przeprosisz? – Im dłużej Nathan o tym myślał, tym bardziej się złościł. Zmarszczył brwi i zganił: – Co za niewdzięczna wnuczka!
Tatia
















