Stanley zaniósł ją do swojego pokoju, wykąpał i ubrał.
To był pierwszy raz, kiedy kąpał swoją dziewczynkę. Nie mając doświadczenia, przemókł do suchej nitki. "Mel, jestem mokry. Idę wziąć prysznic. Możesz sama położyć się do łóżka? Poczytam ci bajki, jak skończę."
Melania skinęła głową bez wyrazu, jak lalka z pustymi oczami.
Chciał zanieść ją do łóżka, ale nie mógł, bo kapało z niego. Więc wpadł z
















