– Uspokój się, Stanley – powiedział Vincent. – Lekarz zbadał babcię i stwierdził, że zemdlała ze złości. Teraz już jest dobrze i wkrótce dojdzie do siebie.
Stanley zrozumiał.
– Dlaczego babcia miałaby się złościć? Co się właściwie stało?
Janessa czuła się winna i spuściła głowę, unikając kontaktu wzrokowego ze Stanleyem.
Vincent miał już zacząć wyjaśniać, kiedy Pearl odzyskała przytomność i zakasz
















