Stella spojrzała na niego i mimo woli roześmiała się.
Stanley zmarszczył brwi. – Aż tak to śmieszne?
– No… Tak. Nie spodziewałam się, że generał major będzie bał się duchów. Przecież one nie istnieją.
Stanley odparł: – Nie bałem się. Po prostu potrzebuję czasu, żeby się przyzwyczaić. W końcu to pierwszy horror, jaki widziałem.
Stella wiedziała, że próbuje ratować twarz, ale nie zaprzeczyła. Zamias
















