Kiley wściekła się jeszcze bardziej. Bryan nigdy wcześniej jej nie strofował. Ale teraz często ją strofował z powodu Almy.
"Alma, lepiej wyjdź za Stanleya, bo pożałujesz tego, co dziś zrobiłaś" – pomyślała Kiley.
Alma wróciła do swojego pokoju. Nie wiedziała, dlaczego Wallace'owie mieliby urządzać przyjęcie właśnie teraz. Mogli chcieć coś ogłosić na tym przyjęciu.
Była tak ciekawa, że nie mogła dł
















