Po kąpieli Stanley i Melanie poszli do gabinetu.
Był weekend, więc Kenneth pojechał z Jeanette do Boyerów.
W gabinecie zaczęli grać w szachy.
Melanie wygrała dwa sety, więc powiedziała z dumą: "Znowu wygrałam! Jestem dobra, tatusiu?"
"Tak, jesteś bardzo dobra, kochanie!"
Stanley kiedyś był dobrym szachistą, ale i tak przegrał z Melanie. Jego córka była lepsza od niego.
"Tatusiu, dlaczego ta zła ko
















