ROZDZIAŁ 51: Promyk Nadziei
Perspektywa Kena:
Podążałem za zapachem Mandy Wright i doprowadził mnie on do szpitala. Czy wszystko z nią w porządku? Sprawdziłem ją, ale zobaczyłem jak płacze ze swoim menadżerem i kimś jeszcze. To mógł być menadżer Austina. Mam nadzieję, że temu dzieciakowi nic się nie stało. Nie powinien tam być, ale zdołał ochronić Mandy. Cóż, za to go chwalę. Dzięki niemu moja zdo
















