ROZDZIAŁ 23: Księga o wilkołakach
Mandy martwiła się, że ktoś ją rozpozna. Znowu włożyła bluzę z kapturem i okulary przeciwsłoneczne, próbując ukryć twarz szalikiem. Zrobiło jej się jednak sucho w gardle po tym całym bieganiu. Weszła do kawiarni i zamówiła zimny napój, żeby się orzeźwić. Zobaczyła parę, która okazywała sobie czułość. Uniosła brew, czując zazdrość. "No co wy, tacy słodcy? I tak zar
















