ROZDZIAŁ 69: Bycie Dziwakiem = Nadprzyrodzone Stworzenie?
Perspektywa Kena:
Mam ochotę płakać. Nie wiem dlaczego. Aż naprawdę zapłakałem. Mandy Wright też płakała, bo ją słyszę. Mandy Wright znowu mnie przytuliła. "Ken, ja też cię ochronię." Odpowiedziała Mandy. Czekaj, czy ona naprawdę mówi poważnie? Nieważne, nie możesz mnie ochronić. Po prostu ją odwzajemniłem uścisk, bo jest naprawdę miękka. "
















