MÓJ MĄŻ JEST MAFIOSO
Rozdział 10
DALZON’S
Jak tylko zamknąłem drzwi do jej pokoju, sfrustrowany potargałem włosy i powiedziałem strażnikom, żeby nie wypuszczali jej na zewnątrz, dopóki nie dam na to pozwolenia. Traktowałem ją ulgowo tylko dlatego, że miała wypadek i straciła pamięć, ale zeszła na złą drogę, bo miała za dużo swobody.
Jeśli tak dalej pójdzie, będzie w jeszcze gorszym stanie, tak jak
















