## Rozdział 69
## MEILYN
Otworzyłam drzwi do pokoju Shanyang i weszłam do środka. Odsłoniłam zasłony, spoglądając na śpiącą Shanyang. Muszę przyznać, jest naprawdę ślicznym stworzeniem, to znaczy, kobietą. Przyjrzałam się jej twarzy trochę dłużej, rozumiejąc, dlaczego Dalzon się w niej zadurzył… a może nadal jest.
Po przygotowaniu letniej wody zauważyłam drżenie jej rzęs. Po chwili spojrzała na mn
















