## Rozdział 83
MEILYN
Dzisiejsze wydarzenie było dość wyjątkowe i nowe, ponieważ nigdy wcześniej nie zdarzyło się nic takiego między mną a Dalzonem. Kiedykolwiek na niego patrzę, przypominam sobie, jak okropne były nasze kłótnie. Do tego stopnia, że z moich wspomnień docierały do mnie odgłosy tłuczonego szkła, widziałam plamy krwi i kątem oka dostrzegałam drżące ze strachu dłonie.
Wizja mnie leżąc
















