Rozdział 59
MEILYN
Kaleb był zmieszany, kiedy to powiedziałam, jego oczy mrugały w konfuzji. Naprawdę nie wiem, dlaczego wciąż trzymał się możliwości, że możemy jeszcze być razem. Spuściłam głowę, oblizując dolną wargę.
Po westchnieniu poczułam się zaniepokojona. Nie chciałam tak szybko ujawniać listu, więc podniosłam na niego wzrok.
"Wiesz, nie wiem, dlaczego w ogóle na mnie czekałeś."
Brwi Kaleb
















