**MEILYN**
Dwa dni później.
Spędziłam poranek, obserwując ptaki przelatujące i śpiewające razem. To był dobry widok, uspokajał mnie i napełniał spokojem. Kiedy zamknęłam oczy, poczułam, że ktoś zajął miejsce obok mnie, więc otworzyłam oczy i spojrzałam na osobę, która usiadła.
Zamrugałam, widząc go. Zaschło mi w gardle, a serce głośno biło w piersi. Moje oczy zdawały się drżeć na jego widok. Jeśli
















