logo

FicSpire

Moja żona jest ekspertem od wszystkiego.

Moja żona jest ekspertem od wszystkiego.

Autor: Emilyyyyy

Rozdział 4 Wyglądają podobnie
Autor: Emilyyyyy
1 gru 2025
Twarz Violet momentalnie spłonęła szkarłatem, a jej głos brzmiał stłumiony. – Tak, wiem. Odkąd zdecydowała się poślubić Patricka, była na to dobrze przygotowana. Nie była typem kobiety, która łatwo ulega zauroczeniom, ale nie była też konserwatywną ani sztywną dziewczyną. Skoro podjęła się roli czyjejś żony, aby się chronić, ofiary były naturalnie oczekiwane. Ale wciąż miała nadzieję, że ten dzień nadejdzie później. Im później, tym lepiej. W końcu do tej pory byli sobie obcy. Podczas podróży Patrick nie odezwał się słowem. Nawet podczas posiłku milczał, co sprawiało, że atmosfera gęstniała od napięcia. Po skończonym posiłku Violet przeprosiła. W końcu po południu czekała ją ciężka bitwa. Patrick spojrzał na nią i powiedział: – Nieważne, co planujesz, mój asystent odbierze cię dziś o siódmej wieczorem. To nasza noc poślubna. Zapamiętaj to. Violet zarumieniła się i odpowiedziała cicho: – Dobrze, zapamiętam. Po tych słowach wyszła w pośpiechu. Obserwując sylwetkę Violet, asystent nie mógł powstrzymać się od komentarza: – Sposób, w jaki pani Hersey się do pana odzywa, przypomina mi pannę Tyler, a nawet wyglądają podobnie! Spojrzenie Patricka przeszyło go jak ostre ostrze, powodując dreszcz na kręgosłupie asystenta. – Pracujesz dla mnie już tak długo, więc myślałem, że masz trochę taktu, co mówić, a czego nie. Asystent ze strachu skulił kark. Patrick zawahał się przez sekundę i kontynuował: – Poza tym to dwie różne osoby. Asystent z żałosnym wyrazem twarzy powiedział: – Przepraszam, panie Hersey, nie powinienem był tego mówić. Patrick zignorował jego słowa, jego spojrzenie było zimne i zastraszające. – Śledź ją. Jeśli coś się wydarzy, natychmiast interweniuj. Asystent od razu skinął głową i odpowiedział: – Już idę! – Pamiętaj, nigdy nie pozwolę, by ktoś znęcał się nad moją kobietą. Rozumiesz? – Wyraz twarzy Patricka był lodowaty i arogancki, jakby był bóstwem na piedestale, szlachetnym i niedostępnym. Asystent kiwał głową jak szalony, zawstydzony odwrócił się i wyszedł. Gdy tylko asystent wyszedł, nagle zadzwonił telefon Patricka. Spokojnie na niego spojrzał, a jego źrenice widocznie się skurczyły. – Co się dzieje? – Patrick odebrał telefon, jego ton był tak zimny, że dusił. – Patrick, słyszałam, że ożeniłeś się z kimś innym? – Głos Glorii Tyler brzmiał, jakby miała zaraz się rozpłakać. Głos Patricka stał się jeszcze zimniejszy. – Powiedziałem, że nie dam nikomu szansy wystawić mnie po raz czwarty. Głos Glorii zabrzmiał rozpaczliwie. – Już to wyjaśniłam. Miałam coś do zrobienia we Freilandzie. Dlaczego nie możesz dać mi trochę czasu? Czy nasz związek jest zawsze gorszy od twojej dumy? Patrick, zawsze jesteś taki arogancki. Czy ty mnie naprawdę kochasz? Kobieta po drugiej stronie telefonu nadal krzyczała rozpaczliwie, ale twarz Patricka pozostała zimna, gdy rozłączył się. Czy ją kochał? Oczywiście, coś do niej czuł, ale jeśli polegała na jego miłości do niej, aby nim manipulować, z pewnością da jej nauczkę. Skoro odważyła się go wystawić, mógł z łatwością znaleźć inną kobietę, która zajmie jej miejsce i sprawi, że będzie tego żałować. Gdy tylko Violet wsiadła do samochodu, włączyła wiadomości rozrywkowe. Wystarczyło jedno spojrzenie, by zobaczyć najgorętszą wiadomość rozrywkową w tej chwili. „CEO Oceanen Jewelry, w towarzystwie swojej tajemniczej nowej żony, udaje się do ratusza!” – brzmiał tytuł. Było zdjęcie na dowód. Ponadto poniżej znajdowały się wszelkiego rodzaju komentarze. „Cholera, zdemaskowano nowego drania. Czy on nie miał być z Violet, projektantką Oceanen Jewelry?” „Może poszedł do ratusza z Violet!” „Nie ma mowy, to niemożliwe. Widziałem Violet osobiście, a ich wzrosty w ogóle się nie zgadzają! Serio!” „Czy to możliwe, że Russell Fraley to kolejny drań, który spotyka się z kilkoma kobietami? Nie boi się, że przyłapie go jego dziewczyna?” „Nieważne, czy jest draniem, czy nie, może już się po cichu rozstali! To wszystko tylko szum. Spokojnie i cieszcie się widowiskiem, wszyscy!” „Jak to możliwe? Ktoś zrobił im zdjęcia wczoraj. Szczęśliwie uczestniczyli w bankiecie z okazji miejskiego konkursu jubilerskiego Veroniki!” „W każdym razie ten facet ma dziewczynę i jest w stanie pójść do ratusza z tajemniczą kobietą, niepostrzeżenie przez swoją dziewczynę. Jestem pewien jednego. Jest geniuszem! Cholernym geniuszem!” „Cóż, wygląda na to, że moja mama ma rację. Wszyscy mężczyźni to idioci!” „Hej, kochanie, nie jestem idiotą! Skontaktuj się ze mną! Mój numer telefonu to…” Oglądając te wszystkie zabawne komentarze na ekranie, Violet zachichotała. W tym momencie zadzwonił Russell. „Violet, gdzie jesteś? Reporterzy tu na ciebie czekają. Konferencja prasowa zaraz się zaczyna. No dalej! Nie widziałaś, co piszą w Internecie?” Słysząc zaniepokojony ton Russella, na ustach Violet pojawił się szyderczy uśmiech. – Jasne, jestem przed drzwiami. Po tym, jak Violet skończyła mówić, rozłączyła się i poszła na górę. Gdy tylko Russell zobaczył Violet, było tak, jakby złapał linę ratunkową. Pośpiesznie pociągnął ją i skierował w stronę miejsca konferencji prasowej. – Wiesz, co masz później powiedzieć, prawda?

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 4 Wyglądają podobnie – Moja żona jest ekspertem od wszystkiego. | Czytaj powieści online na FicSpire