Po rozmowie z Jonaszem, Sean wszedł do biura zniecierpliwiony.
– Pani Alysssa, Jasper Beckett znowu tu jest! Jest całkiem bezczelny, prawda? Szkoda, że nie jest agentem ubezpieczeniowym – powiedział Sean.
– Imponuje mi jego determinacja. Potrafi się tak poświęcić dla ukochanej osoby. – Alyssa podpisywała dokumenty, nie podnosząc wzroku.
Niemniej jednak Sean zauważył gorycz w jej obojętnym tonie. Z
















