Gdy zapadła noc, dotarli do ACE. To była jedna z posiadłości Landona.
Jasper czuł się skrajnie przygnębiony. Zrobił więc coś, czego nigdy wcześniej nie robił – wyszedł napić się ze swoimi przyjaciółmi.
Landon odebrał go osobiście. Jasper rzadko przejmował inicjatywę, by się z nim skontaktować.
– Czasami czuję się jak twoja kochanka – wymamrotał Landon do ucha Jaspera. Wobec innych był śmiały i nie
















