Alyssa wróciła do swojego biura.
Mia podeszła do niej na trzęsących się nogach. "J-ja tak się bałam! Pan Jasper jest taki przystojny! I ma taką potężną prezencję! Moje policzki płonęły, gdy tylko go spotkałam. C-czy dobrze się spisałam, pani Alyssso?"
"Spisałaś się świetnie." Alyssa podała jej kopertę. "Weź to. Zasłużyłaś."
"D-dziękuję, pani Alyssso!" Mia wzięła kopertę i była zaskoczona jej grubo
















