Craig siedział w domu, pogrążony w myślach. Rozmyślał, jak nakłonić Sashę, by porozmawiała z mężem, albo żeby go udobruchała, żeby zdjął z niego klątwę. Nie mógł uwierzyć, że jedno proste zdanie od Michała wpędziło go w taką sytuację. Musi wrócić do Londynu, w jego firmie dzieje się wiele rzeczy, które wymagają jego uwagi, ale nie może teraz wrócić, nie bez podpisania kontraktu. Jak spojrzy w oczy
















