Święta Bożego Narodzenia minęły, podobnie jak Nowy Rok, a Michael spędził je w domu lub śledząc Sashę. Pojechał z nią do domu jej rodziców na Boże Narodzenie, a właściwie, jeśli powiedział, że z nią pojechał, to znaczy, że siedział w samochodzie przed domem. Trudno mu było się do niej zbliżyć, nie dlatego, że nie chciał, ale bał się, że ona nie będzie chciała go widzieć, a nie sądził, że zniesie w
















