Lily weszła do biura Olivii z determinacją maskującą nerwy, które szarpały się pod jej spokojną fasadą. Jej obcasy klikały o marmurową podłogę, a każdy krok odbijał się echem w rozległej przestrzeni, która zdawała się zaprojektowana tak, by goście czuli się mali. Biuro było zapierające dech w piersiach, każdy cal starannie dobrany, by odzwierciedlać władzę, jaką Olivia teraz dzierżyła jako nowo mi
















