Noc była ciepła i elektryzująca od świateł miasta, kiedy Sophie i Rachel dotarły do La Maison, eleganckiej restauracji, którą wybrał Liam. Sophie nerwowo bawiła się jedwabnym szalem, zbliżając się do wejścia, a w jej brzuchu wirowały małe salta – mieszanka oczekiwania i nerwowości, której nie czuła od lat. Ciepłe, złote światła restauracji rozlewały się na chodnik, obiecując wieczór wyrafinowanego
















