Palce Adory zawisły nad ekranem telefonu, gdy siedziała w samochodzie, obserwując wejście do hotelu, w którym czekał Dennis. Nie powiedziała Nelly, że przyjeżdża, nawet nie wyjaśniła, dokąd się dziś wybiera. To było złe – wszystko w tym było złe – ale oto była, nerwy szarpały ją na myśl o rozmowie, która czekała ją na górze. Wzięła uspokajający oddech, zmuszając się do wyjścia z samochodu i pójści
















