Rachael siedziała z Sophie w ich małym mieszkaniu, a popołudniowe słońce przesączało się przez okno z przytłumionym ciepłem, które wydawało się niemal kpiące na tle narastającej rozpaczy Sophie. Przez ostatnie kilka miesięcy Sophie mężnie walczyła z falą niepowodzeń w poszukiwaniu pracy, a jej marzenia o niezależności powoli tonęły pod ciężarem odrzucenia. Każda złożona aplikacja zdawała się znika
















