Dziewięć lat temu.
Mój telefon wibruje, powiadamiając o nowej wiadomości. Budzę się po kolejnej nieprzespanej nocy. Z jakiegoś powodu od dwóch lat śpię źle.
Część mnie uważa, że to przez Rowana. Że moje serce i umysł nie znajdują spokoju, bo go już przy mnie nie ma. Moje bezsenne noce zaczęły się, kiedy dwa lata temu poszedł na uniwersytet. Kiedy jest na uczelni, rzadko kiedy śpię, ale kiedy wra
















