Dwa miesiące później.
Patrzę na test ciążowy z przerażeniem. Obserwuję, jak powoli pojawia się druga kreska, potwierdzając ciążę.
Chcąc, by to było błędne, robię kolejny test, ale wynik jest taki sam. Jestem w ciąży z dzieckiem Rowana.
Ostatnie kilka miesięcy było piekłem. Stałam się parias, nie tylko w obu rodzinach, ale i w szkole. Wszyscy wiedzą, co wydarzyło się między mną a Rowanem, ale ni
















