Rowan
„Co, do diabła, ci się stało?” – zapytał Gabe, patrząc na okład kompresu, który przykleiłem do twarzy.
„Ethan” – tylko mruknąłem. Nie miałem ochoty na kłótnię z bratem.
Do cholery! Nadal nie mogłem uwierzyć, że wdałem się w bójkę z tym kretynem. Byłem po prostu wściekły i dałem się sprowokować jego słowom.
„Ten policjant?” – zapytał ciekawie. „Nowy mężczyzna Avy?”
Na to wybuchłem. Zgarn
















