„Jak śmiesz?!” – gniew w głosie Avy był namacalny.
Brenda prychnęła z pogardą, jakby miała ważniejsze sprawy na głowie. „To nie moja wina, że ona nie patrzy, gdzie idzie. To sukienka Louisa Vuittona z limitowanej edycji, a ta bachora prawie ją zrujnowała, chlapiąc sokiem.”
Brenda i Ava nigdy się nie lubiły. Wiedziałem, że Ava była szykanowana w szkole, a Brenda była jej największą prześladowczyn
















