Ciepłe światło na twarzy budzi mnie. Początkowo jestem zdezorientowana, jak znalazłam się w swoim pokoju, ale ciężka dłoń na mojej talii przywołuje wspomnienia tego, co się wydarzyło.
Panika ogarnia mnie tak mocno, że boję się, że obudzę Ethana. Nie chcę, żeby się budził teraz. Nie w momencie, gdy przeżywam załamanie nerwowe. Nie gdy w głowie mam taki bałagan. Jak najciszej wstaję i opuszczam łóż
















