Awa.
Była sobota. Dzień po przyjęciu. Wczorajszy wieczór był pełen emocji, ale mimo wszystko byłam szczęśliwa, że wszystko poszło pomyślnie.
Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki, żeby wykonać poranną toaletę. Chociaż Ethan wrócił ze mną do domu, nie został na noc. Czekał go wcześnie rano wyjazd i nie chciał mi przeszkadzać we śnie.
Myłam zęby, rozmyślając o tym, co się wydarzyło wczoraj.
Kied
















