Marco odłożył słuchawkę i rzucił złowrogie spojrzenie na Gilmore'a, który znalazł się teraz w centrum uwagi, po czym pogardliwie się uśmiechnął.
Pomyślał: "Myślisz, że tak łatwo zostaniesz chłopakiem Christine, Gilmore? Nie ma mowy!
Biedny chłopiec, ciekawe, co się stanie, gdy goście poznają twoje pochodzenie i twoją przeszłość z Tiffany."
Myśląc o Tiffany, wspomnienia przeniosły go do zeszłej n
















