Obserwując, jak Gilmore odwozi Lilian do domu, Robin i inni studenci obdarzali ich zazdrosnymi uśmiechami.
– Tak bardzo zazdroszczę Gilmore'owi, że może spędzić miły wieczór z dziewczyną moich marzeń.
– Kiedy nas spotka takie szczęście?
– Chyba zostanę singlem do końca życia…
Po chwili pogawędki pożegnali się i odjechali samochodami.
Wszyscy studenci odjechali, z wyjątkiem Iana.
Fala nienawiści, z
















