Minęło osiem lat, tyle czasu upłynęło, tyle wody w Wiśle przepłynęło. Derek był dla Avy obcym człowiekiem, i takim już na zawsze pozostanie, nawet gdyby mu o córce opowiedziała.
„Muszę coś sprawdzić. Później.” – rzuciła, szybko się oddalając, zanim któryś z mężczyzn zdążył coś powiedzieć, pozostawiając ich samych.
Po raz pierwszy od lat znaleźli się blisko siebie, a wrogość między nimi była tak
















