ROZDZIAŁ Z PUNKTU WIDZENIA DENISE
Natychmiast ogarnia mnie panika, i to zrozumiałe, biorąc pod uwagę przerażającą ilość krwi pod chłopcem. To był błąd, nie chciałam, żeby tak się stało.
Barry doprowadził mnie do szału, dlatego go pchnęłam, ale skąd miałam wiedzieć, że w pobliżu miejsca, w którym upadł, znajduje się coś ostrego?
„O mój Boże! Jezu! Jezu! Jezu!” – młoda niania zaczyna powtarzać be
















