Perspektywa Amelii
Nie ma mowy, żebym się nim interesowała, chociaż nie mogłam zaprzeczyć, że był całkiem przystojny.
– Dlaczego miałabyś go lubić? – przewróciłam oczami, opierając się o tylne siedzenie samochodu podczas naszej rozmowy.
– No to dlaczego tak cię przejmuje, że rozmawia z inną kobietą? – Ivelle zachichotała.
– Oj, proszę cię, nawet o tym nie myśl, po tym, co się stało między mną a Ri
















