Punkt widzenia Amelii
Byłam oszołomiona, ale z jakiegoś powodu świat zdawał się w tej chwili oddalać.
– Asher… – wyszeptałam z szoku, ale on zdawał się tym nie przejmować i ponownie zawładnął jej ustami, a moje serce biło jak szalone, dosłownie słyszałam, jak uderza milion razy na sekundę. Moje zaskoczenie mieszało się z ciekawością, chciałam wiedzieć, jak daleko to może zajść, ale zrezygnowałam,
















