Głos Clary odbijał się echem w jej myślach z ich rozmowy dnia poprzedniego.
– Robisz wszystko, co możesz, Amelio – powiedziała Clara, delikatnie kładąc dłoń na ramieniu Amelii. – Ale w pewnym momencie Asher musi wyjść ci na spotkanie. Nie możesz tego naprawić sama.
Amelia mocniej ścisnęła kierownicę. Nie była gotowa się poddać, nie w kwestii firmy, nie w kwestii Ashera i nie w kwestii życia, które
















