Dłonie Denzela były eleganckie, o starannie przyciętych paznokciach i wyraźnie zarysowanych kostkach. Poruszał się z gracją, nalewając herbatę do polerowanej filiżanki. Delikatny aromat szybko wypełnił pokój.
„Słyszałem od Alexa...”
Podniósł wzrok na Jakuba i Liesel. Zauważając znaczną odległość między nimi, nie mógł powstrzymać uśmiechu. „Czy wy dwójka rozwiedliście się?”
Liesel zacisnęła dłon
















