Co za żart.
Liesel zawsze była uprzejma i cicha w obecności Jacoba, ale teraz jej gniew dodał jej animuszu.
Jacob przejechał palcami po papierze. – Chcę tylko, żeby Natalie się z tego nauczyła i wyrosła. Po tym, co się stało z Elijah’em, poproszę inne sekretarki, żeby sprawdzały każdą umowę, którą ma na uwadze, zanim ją wyśle, żeby uniknąć błędów.
– Mam nadzieję, że wie pan, co pan robi, panie
















