Liesel milczała. Natalie, całkowicie zignorowana, czuła się coraz bardziej nieswojo.
Drew cicho parsknął śmiechem. Dźwięk wyraźnie odbił się w samochodzie.
Natalie zdawała się jednak nie zauważać napiętej atmosfery. Uparcie nalegała, by Liesel do niej przemówiła. „Liesel, dlaczego się do mnie nie odzywasz?” – zapytała, jakby domagając się wyjaśnień.
Liesel poczuła prawdziwe zirytowanie.
W końc
















